Szydłowiec od 1488 roku do końca II wojny światowej był siedzibą jednej z najważniejszych rodzin szlacheckich na Śląsku – Pücklerów. Należały do nich też Kujawy, Tułowice, przejściowo również Niemodlin. Młodsza gałąź rodu posiadała m.in. Mużaków, słynny z ogromnego parku.
Obecny kościół powstał na miejscu wcześniejszego (wzmiankowanego już w 1335 roku, pod wezwaniem Imienia Maryi), w latach 1616-1617, jako świątynia protestancka. Pierwotnie nosił wezwanie Salwatora. W jego wnętrzu zachowała się część cennego, późnorenesansowego wyposażenia. Właśnie przez nie kościół jest jednym z najcenniejszych zabytków tej części Śląska. Wystrój stanowią przede wszystkim wykonane w drewnie, bogato rzeźbione i zdobione: ołtarz (z płaskorzeźbami cyklu ukrzyżowania oraz zmartwychwstania oraz figurami proroków), ambona (z ewangelistami i podtrzymującym ją Mojżeszem) oraz chrzcielnica (ze scenami dzieciństwa Jezusa).
Pücklerowie – jako fundatorzy kościoła – zostawili w nim swoje ślady: lożę kolatorską z której słuchali mszy, jak i drewniane, klęczące nagrobki naturalnych rozmiarów (obecnie w zbiorach Muzeum Diecezjalnym w Opolu) oraz kilka rytych w kamieniu epitafiów. Wzruszające są płyty z wizerunkami ośmiorga dzieci Pücklerów, które zmarły między rokiem 1613 a 1628.
Na północ od kościoła znajdowało się mauzoleum Pücklerów, a nieco dalej – ich pałac (oba zniszczone po 1945 roku). Pałac wzniesiono w II połowie XVI wieku, a w 1854 roku przebudowano go i powiększono. Resztki zabudowań folwarcznych, w tym ceglana brama oraz bazaltowe mury, to ślady dawnej świetności wsi. Pół kilometra na północny wschód od kościoła, nad Ścinawą, rośnie Dąb Pücklera. Kamień leżący obok niego jest pamiątką krwawego pojedynku dwóch rycerzy w roku 1537. Już wtedy drzewo miało około 100 lat! Dziś ten dąb szypułkowy jest jednym z najstarszych na terenie Polski.
Ołtarz główny został wykonany z drewna, w latach 1616-1617 – tak jak inne, zachowane elementy wystroju. Jako przeznaczony dla kościoła ewangelickiego mówi o Chrystusie, patronie świątyni (pierwotnie pw. Zbawiciela). W predelli, czyli nastawie ołtarza, widzimy scenę Ostatniej Wieczerzy – postaci siedzą wokół owalnego stołu i misy z upieczonym jagnięciem. Wyróżnia się Jan, który opiera głową na ramieniu Jezusa i Judasz – z sakiewką, zbierający się do wyjścia. Przed stołem stoi misa do obmywania stóp. Po bokach tego reliefu znajdują się tonda z profilowymi wizerunkami Jezusa i Marii. Wyżej, w głównej części ołtarza – dość tłoczna (łącznie 16 postaci) i ciekawa kompozycyjnie scena Ukrzyżowania (krzyż Jezusa, nieco z lewej, równoważy przesuniętą na prawo grupę Marii). Po bokach, w niszach z konchami znajdują się figury proroków Ezechiela i Daniela. W wyższej kondygnacji znalazła się mniejsza i zamknięta arkadą scena Zmartwychwstania, flankowana stojącymi na gzymsie figurami proroków Izajasza i Jeremiasza. W samym szczycie ołtarza znalazła się niewielka scena Wniebowstąpienia, z grupą postaci patrzących na obłok, w którym nikną stopy Zbawiciela.
Całość ołtarza utrzymana jest w tonacji biało – złotej. Ornamenty – okuciowe i kartuszowe – są typowe dla okresu powstania ołtarza i akcentowane złoceniami. W polach na belkowaniu pod i nad sceną Zmartwychwstania znalazły się cytaty z Pisma Świętego. Z tyłu ołtarza znajduje się długi napis w języku niemieckim, który zachowuje pamięć o fundatorach kościoła – a nawet o kosztach, liczbie cegieł i dachówek. Notuje on m.in. imię Hermana Fischera, twórcy wystroju kościoła. Współpracował z nim malarz – Kasper Winkler.
Ogólny widok ołtarza Płaskorzeźbiony wizerunek Jezusa Płaskorzeźbiony wizerunek Marii Relief ze sceną ostatniej wieczerzy Scena ukrzyżowania, po bokach figury Ezechiela i Daniela Scena zmartwychwstania, po bokach figury Izajasza i Jeremiasza Scena zmartwychwstania Wniebowstąpienie w zwieńczeniu ołtarza Inskrypcja na odwrociu ołtarza
Ambonę podpiera Mojżesz, zupełnie jak antyczny atlant. Patriarcha przytrzymuje wysokie tablice z przykazaniami i jest symboliczną (oraz dosłowną) podbudową dla miejsca, z którego głoszone jest Słowo. Ambonie “patronują” Ewangeliści, umieszczeni na jej czaszy, w półkoliście zamkniętych płycinach, przedstawieni ze swoimi pismami oraz symbolami. Ukośna płycina na przesłonie schodów prezentuje relief ze sceną modlitwy w Ogrójcu. Dostępu na ambonę bronią drzwi, których ościeże zwieńczone jest kartuszem z rodowymi herbami Pücklerów. Baldachim ambony zwieńczony jest pokaźną latarnią, pod którą znajduje się rzeźbiarska grupa – scena Zesłania Ducha Świętego, a wieńczy ją dmący w trąbę anioł. Jako że kościół i jego wyposażenie to dzieło ewangelików, na ambonie – podobnie jak na ołtarzu – znalazło się sporo tekstów, cytatów z Pisma Świętego. Przypominały one o prymacie Słowa Bożego i wadze samodzielnego studiowania Biblii. Głowy Ewangelistów i Mojżesza są świetnie opracowane i wyraziste. Scena z Ogrójca nieco nieporadnie zakomponowana i umieszczona w ukośnej płycinie, wydaje się “zsuwać”. Dominuje biel oraz kolory oddające ciało. Detale, ornamenty i litery są złocone.
Na sześciu bokach czary chrzcielnicy znajdują się płaskorzeźbione sceny cyklu dzieciństwa Chrystusa. Są to: Zwiastowanie, Nawiedzenie, Adoracja Dzieciątka, Obrzezanie, Pokłon Magów i Ofiarowanie w Świątyni. Sceny są tłoczne, z krępymi postaciami i szkicowymi elementami budynków i złotym tle. Pokrywę chrzcielnicy w formie latarni – świątynki o sześciu kolumnach – wieńczy figura św. Jana Chrzciciela.
Krucyfiks wsparty na ozdobnej konsoli również jest częścią pierwotnego wystroju. Poprawny anatomicznie, wysmukły, jest dostojny i nie eksponuje przesadnie cierpienia i męki.
Ważnym elementem wystroju kościoła, rodowej świątyni ważnego śląskiego rodu, jakim byli Pücklerowie, były klęczące nagrobki, zamontowane na bocznych ścianach. Wykonane z drewna, naturalnej wielkości realistycznie polichromowane figury o dobrze uchwyconych obliczach i oczach są ogromnie sugestywne. Ich poza, pełna oddania, zamienia ich w wiecznych adoratorów ołtarza. Obecnie znajdują się w Muzeum Diecezjalnym w Opolu.
W obecnym wnętrzu zachowało się kilka rzeźbionych w kamieniu płyt nagrobnych. Dwie z nich są szczególnie oryginalne. Prezentują dzieci Pücklerów, zmarłe między 1613 a 1628 rokiem (powstały więc po tej dacie). Cztery dziewczynki (Ludmiła, Elżbieta, Marianna i Jadwiga) i czterej chłopcy (Fryderyk, Henryk, Kacper i Krzysztof) parami trzymają się za ręce, mając w dłoniach kwiatki, symbolizujące niewinność i czystość. Dziecięce twarzyczki są podobne do siebie, idealizowane i bardzo miękkie w wykonaniu, jakby odrealnione, tym bardziej że ukazane dzieci są w jednym wieku (przy czym siostry są nieco starsze od swoich braci).
Opracował dr hab. Kazimierz S. Ożóg (Instytut Historii UO)