Kiedy wszystkie dzieci i młodzież podczas ferii wypoczywają od szkolnych obowiązków, ministranci i lektorzy nadal starają się sumiennie przychodzić na wyznaczone służby. Te najtrudniejsze to oczywiście Msze poranne o godz. 6.30. Ale nie tylko obowiązkami życie LSO jest pisane. 5 lutego zaplanowana została wycieczka dla naszych ministrantów i lektorów. Rano o godzinie 10 zebraliśmy się pod kościołem, aby sprawdzić czy wszyscy są, zająć się ostatecznymi sprawami organizacyjnymi i wsiedliśmy do autobusu, którym ruszyliśmy do Opola. Pierwszym punktem naszego programu była „Odskocznia”. Jest to park trampolin, gdzie na prawdę można zużyć sporo energii! Możliwości zabawy było tu na prawdę wiele. Cała hala wypełniona była nie tylko trampolinami, ale specjalnymi basenami wypełnionymi gąbką, do których można było skakać, czy przystępować do różnych prób sprawnościowych nie obawiając się upadku na twarde podłoże. Tak oto można było sprawdzić swoje możliwości w chodzeniu po linie, wspinaczki po drabince, czy kółkach gimnastycznych. Jedną z ulubionych i stale obleganych przez naszych chłopaków było miejsce gdzie dwóch rywali wchodziło na belkę trzymając w ręku podłużne poduszkowe rolki. Zadanie było proste tak sklepać kogoś poduszką aby spadł z belki do gąbek poniżej. Sporo czasu chłopaki spędzali także przy gigantycznej dmuchanej poduszce, na którą można było skakać z różnych stron. Wybijając się z trampoliny, albo wchodząc na kilkustopniowy podest skakać na nią z wysokości. Możliwości do skakania, rozpędzania się na trampolinach, próbowania różnych sprawności gimnastycznych, czy prób zrobienia salta w tył i w przód było wiele. Dwie godziny, które przeznaczyliśmy na odskocznie minęły bardzo szybko. Apetyt po wysiłku fizycznym jest zdecydowanie podkręcony, dlatego następnym punktem naszego programu był przystanek w McDonaldzie, gdzie każdy znalazł dla siebie coś pysznego. Nie spędziliśmy zbyt wiele czasu na jedzeniu, ponieważ czekała na nas tego dnia jeszcze jedna atrakcja. W kinie Helios zaopatrzeni w popcorn i cole rozsiedliśmy się wygodnie w fotelach, alby przyglądać się przygodom dwóch znanych i lubianych bohaterów Asterixa i Obelixa, zmagających się z zadaniem poszukiwania następcy druida Panoramixa, który przygotowuje zawsze dla całej wioski napój zwiększający ich siłę. Dzień pełen wrażeń i dobrej zabawy mija niestety bardzo szybko. Całą grupą radośnie wróciliśmy, pełni motywacji do dalszego działania!
